Mam fajnego bloga ale nikt o mnie nie wie albo mam mało wejść

Jest to utrapienie, które męczy większość blogerów, którzy nie chcą inwestować w bloga na początek  A ten nieliczny odsetek, który zainwestował w bloga ma problem ponieważ najpewniej blog im się nie zwraca :) (Jeżeli masz taki problem to zapraszam do przejrzenia archiwum mojego bloga, a zawsze jest szansa, że znajdziesz coś użytecznego) Ale wracając do ogółu polskich blogerów... Gdyby przeprowadzić badania mogę się założyć, że 90% blogów, które przestają być prowadzone po pierwszym roku upada przez zbyt małą liczbę wejść na swoją stronę. Trochę to przykre ponieważ przez to wiele nieodkrytych blogerów uważa, że blogowanie to nie dla niego. Ale jednak jest to winą tylko i wyłącznie blogerów ponieważ zamiast wejść na strony, które mają szansę im pomóc to wysilając całą swoją moc twórczą - być może i powstają wspaniałe posty, ale na to co komu jeżeli nikt nie zna ich bloga. Szczególny problem mają blogerzy, którzy prowadzą bloga o swoim życiu ponieważ żeby taki blog stał się popularny trzeba naprawdę trochę popracować. Łatwiej mają blogi tematyczne chociaż żeby coś osiągnąć też trzeba trochę popracować. Ten wpis jest uniwersalny dla wszystkich blogów. Po pierwsze zanim zacznę cokolwiek pisać dokonam podziału na naszych odwiedzających, nie będę pisać procentowo, bo to wszystko zależy od tematyki bloga:

- nasi znajomi, którzy dostali zaproszenie do obejrzenia strony
- ludzie, którzy nas w przeglądarkach internetowych
- userzy, którzy poprzez nasz profil na portalu społecznościowym nas znaleźli
- stali czytelnicy
- użytkownicy forów internetowych itd
-inne (konkursy na najlepszego blgoa itd)




To są źródła większości głównych odwiedzających. Osobiście uważam, że najważniejszym źródłem jest google, a dopiero na drugim miejscu facebook i stali czytelnicy, co nieznaczy, że można ich zaniedbywać, bo nie. Osobiście 85% moich czytelników pochodzi z google co jak dla mnie jest optymalną ilością. Reszta to stali czytelnicy i facebook. Głównym powodem, dla którego google jest najważniejszym źródłem jest czasowość. W końcu twój post zniknie z osi czasu i już raczej nikt nie wejdzie, a gdy zrobisz dłuższą przerwę to czytelnicy, którzy są z tobą od dłuższego czasu przestaną tu zaglądać. Jednak w google nadal będziesz. Ważne jest żeby blog sam na siebie zarabiał nawet jak przez miesiąc nie wstawisz żadnego posta. Ale wracając do rzeczy... Kilka rad na sam początek lub żeby zdobyć wizyty większego grona:

-na sam początek warto zobaczyć jak wygląda sprawa z reklamami. Nie mogą za bardzo się kontrastować z resztą bloga ani wyskakiwać przed twojego bloga. Powinny ładnie dopasowywać się do tła bloga
- pozycjonowanie nawet darmowe zapraszam do przeczytania tego wartościowego posta (http://poradnikblogowicza.blogspot.com/2013/01/wypozycjonuj-samodzielnie-swoja-strone.html)
- dodanie strony do katalogów (http://poradnikblogowicza.blogspot.com/2013/01/katalogi-stron.html)
- profil na facebooku  (chociaż ma to sens gdy dzienna liczba odsłon wynosi 100<
- pisanie na forach wraz ze linkiem wraz z ciekawym opisem strony i linkiem
- w zależności od tematyki video poradniki na youtube wraz z adresem

i w sumie to wszystko... Zdziwieni ? Wystarczy godzinka pracy i liczba wejść na naszą stronę znacząco wzrośnie.

Jeśli chcesz więcej wiedzieć o promocji bloga zapraszam z dokładnym zapoznaniem się z moim blogiem