wtorek, 29 stycznia 2013

Newsletter na stronę/bloga

Newsletter na stronę lub bloga czyli w praktyce przypomnienie czytelnikom o swojej stronie. Dokładniej zakładamy, że pan Kowalski wchodzi na mojego bloga żeby przeczytać jak może zarobić na swojej stronie internetowej.  Dowiaduje się jak może to zrobić i już go najpewniej nie zobaczymy (chyba, że znowu będzie miał jakiś problem i znajdzie nas w google, ale załóżmy, że tym razem to się nie zdarzy). Ale jeżeli nasz artykuł spodoba się naszemu czytelnikowi to być może zapisze się na newsletter. Następnego dnia najczęściej  przestanje się pamiętać o naszej stronie i żyje się dalej. Ale jeżeli po kilku dniach przyjdzie na naszą pocztę mail (w tym wypadku newsletter) to być może wejdzie w niego, przypomnimy sobie o stronie i strona kolejego czytelnika (być może nawet stałego, a oni są najważniejsi). Ale oczywiście żeby doprowadzić do takiej sytuacji to przykładowy pan Kowalski musi:
- wejść na naszą stronę
- przeczytać ciekawy artykuł
- zapisać się na newsletter
- po przeczytaniu emaila (od nas) musi zaciekawiony wejść na naszą stronę

Jeżeli czytaliście sumiennie mojego bloga to pierwsze dwa punkty mamy już z głowy (jeżeli nie to zapraszam do archiwum bloga). W tym artykule opiszę jak zająć się dwoma ostatnimi punktami. Po pierwsze trzeba mieć newsletter, który by się zamieściło na swojej stronie. Z Polskich polecam:

freebot.pl- kiepski system służący głównie do zarabiania
4free.pl
inis.pl - system ten służy już zarówno do wysyłania grupowych emaili jak i do zarabiania na mailingu poprzez wysyłanie maili reklamowych (samemu się wybiera program reklamowy i wysyła) jest też jeden mail reklamowy obowiązkowy do wysłanie

Gdy mamy już wybrany system do mailingu musimy ustawić tak wstawić kod HTML żeby złapać odbiorców naszych emaili.  Najlepsze miejsce to według mnie ustawienie go, w którymś z pasków prawym lub lewym najlepiej na samej górze bo wtedy powinna być najlepsza skuteczność. Skoro nasz Kowalski już zauważył możliwość zapisu na newsletter i się zapisał na niego przechodzimy do ostatniego punktu mianowicie chodzi nam o to żeby nasz pan Kowalski otworzył i przeczytał maila.  Jak z doświadczenia wiecie mało osób odbiera emaile reklamowe. Przykładowo jeżeli dostaniecie mail z Mbanku z ofertą najnowszej lokaty to jest mała szansa, że odbierzesz i zapoznasz się z treścią maila. Więc żeby zwiększyć prawdopodobieństwo, że osoba do której wysłaliśmy emaile go otworzy powinniśmy wybrać odpowiedni tytuł nadawcy maila. Odbiorca emaila widzi nasz tytuł czyli od kogo dostaliśmy tego maila (bardzo ważne jest żeby wybrać odpowiedni tytuł ponieważ tytuł ma największy wpływ na to czy odbioraca odbierze email). Dlatego radziłbym się zastanowić nad tą częścią podczas wysyłania emaili. Co do treści emaila. Według mnie najlepszym rozwiązaniem jest wysyłanie, krótkich emaili, w których będą informacje o ciekawych nowościach na stronie.


Ważne wskazówki dotyczące mailingu:

- treść emaila nie powinna być długa (maxymalnie 1000 znaków)
- kod HTML z informacją o możliwości zapisu powinien być umieszczony w widocznym miejscu
- nazwa nadawcy maila powinna być przemyślana
- w wiadomości do czytelników newsletteru powinno być tylko spis ważnych informacji z bloga oraz link do nich

2 komentarze:

  1. Hola! Wybitnie ciekawy tekst, jak blog zresztą. Trafiłem do Ciebie przypadkowo, jednakże z pewnością wpadnę niejednokrotnie. Póki co – rewanżując się, sugeruję zerknięcie pod ten adres. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pewnością jest to na pewno jakiś sposób na to aby mieć stałą bazę ewentualnych klientów. Moim zdaniem na pewno warto jest spojrzeć na to co napisano w https://push-ad.com/blog/zbieraj-leady-korzystajac-z-powiadomien-web-push/ gdyż właśnie powiadomienia push są doskonałym rozwiązaniem.

    OdpowiedzUsuń